Space Center Houston to muzeum, które tętni życiem. Dotkniesz tu skały księżycowej, wejdziesz do jedynej takiej repliki wahadłowca Discovery, a także zjesz lunch z astronautą i posłuchasz ciekawostek o podróżach w kosmos.
12 stycznia 2019 swoją premierę miał 93. odcinek programu „Pokaż nam świat”, gdzie wraz z Jakubem Poradą gościmy w warszawskim sklepie Hondy i rozmawiamy o mojej wyprawie przez Stany Zjednoczone.
Symboliczny start projektu:
23 lutego 2018.
Start wyprawy:
23 czerwca 2018.
Planowany czas przejazdu:
4 tygodnie.
Długość trasy:
5 500 mil.
Dlaczego "Easy rider"? Dlaczego teraz?
Dokładnie 50 lat temu, 23 lutego 1968 roku, opadł pierwszy klaps na planie filmu Easy rider, kultowego już filmu drogi. Easy rider (w Polsce znany też jako Swobodny jeździec) postrzegany jest jako manifest poszukiwania wolności, pokazuje jak różnorodnym krajem są Stany Zjednoczone i jak różnie postrzegana jest odmienność.
Ponieważ od ponad roku mieszkam w USA, bardzo interesuje mnie kraj i jego mieszkańcy. Czy jest więc lepszy sposób, by dowiedzieć się więcej o jego kulturze i uczcić przy tym 50. rocznicę rozpoczęcia pracy nad filmem niż właśnie przejazd śladami bohaterów?
23 lutego 2018 roku to również Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jego celem jest popularyzacja wiedzy na temat depresji i zachęcenie osób chorych do podjęcia leczenia.
Dla mnie ta wyprawa ma też znaczenie symboliczne. Chciałabym potraktować ją jako zamknięcie pewnego etapu w moim życiu, a także udowodnić światu (a przede wszystkim – sobie), że nawet depresja nie jest w stanie powstrzymać mnie przed realizacją moich marzeń.
Etapy projektu
Symboliczny start
23 lutego 2018
Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją
50. rocznica rozpoczęcia pracy nad filmem „Easy Rider”
Etap 1: Przygotowania
Wyrobienie amerykańskiego prawa jazdy
Zakup i rejestracja motocykla. Kompletacja sprzętu.
Przygotowanie fizyczne i opracowanie szczegółowego planu wyprawy.
Etap 2: Wyprawa
Pokonanie trasy przez Stany Zjednoczone: Z Nowego Jorku, przez Nowy Orlean, Teksas, Yellowstone, aż do San Francisco.
5 500 mil!
Etayp 3: Podsumowanie
Opracowanie materiałów z wyprawy.
Symboliczne zakończenie: 10 października 2018, Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.
Najnowsze wpisy związane z wyprawą
-
TeksasMotocyklem przez Stany Zjednoczone
“Houston, orzeł wylądował”, czyli wizyta w Space Center Houston
-
Motocyklem przez Stany ZjednoczonepolecaneTeksas
Cadillac Ranch w Amarillo – auta, które spadły z nieba!
Auta spadające z nieba, 7-metrowy kowboj broniący prawa… do posiadania broni i na deser nie tak wielki…. Wielki Kanion Teksasu, czyli o tym, dlaczego warto pojechać do Amarillo!
-
Nowy Orlean odwiedziłam w czasie mojej podróży motocyklowej, ale to właśnie teraz – w okresie karnawału – jest najlepszy czas, by tam pojechać! A jeśli trzeba Cię jeszcze przekonywać – to mam dla Ciebie tekst z tym, co zobaczyć w Nowym Orleanie (moje polecenia i opowieść!!!!1111)
-
Mam 4500 mil na liczniku, gdy dojeżdżam do stolicy ziemniaków. Tej w Stanach, w Idaho. I odwiedzam jedyne w swoim rodzaju Muzeum Ziemniaka, którego wejście (ten wielki kartofel) udekorowali lokalni harcerze.
Nie wiem, co stanie się dalej w czasie mojej motocyklowej podróży, ale jestem pewna, że było warto przejechać tak długą trasę właśnie dla tego miejsca…! 🙂 -
Cody – jedno z większych miast w Wyoming – liczy sobie 10 tysięcy mieszkańców. Wszyscy wydają się dumnymi obywatelami stanu, a w dodatku uwielbiają to miejsce. Trudno się dziwić, w końcu miasteczko nosi nazwę po najsłynniejszym celebrycie XIX wieku!
-
Zamek po środku pustyni w jednym z bardziej opustoszałych stanów w Stanach Zjednoczonych? W dodatku wybudowany raptem kilka lat temu i wyglądający bardziej jak budowla z Minecrafta niż budynek, który jako europejka mogę mieć w głowie, gdy usłyszę słowo „zamek”. A jednak, to był naprawdę niesamowity czas. I z chęcią bym tam wróciła!
Cześć! Nazywam się Agata i jestem autorką bloga „Cieplik podróżuje”.
Motocyklami interesuję się od czasów gimnazjum, a w 2016 roku wyruszyłam w pierwszą „poważną” podróż motocyklową przez państwa grupy Wyszehradzkiej – była to moja pierwsza wyprawa, w trakcie której pokonałam 2 500 km na dwóch kołach, a Henryk (moja waleczna Honda Shadow) mi w tym pomógł!
Plan na 2018? Przejechać motocyklem Stany Zjednoczone śladami Easy ridera!
Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie. OK! Polityka prywatności