Piotr Trybalski – w sieci znany jako autor bloga i warsztatów fotograficznych “Fotograf w podróży” – w 2018 roku wydał książkę, która w fantastyczny sposób przybliża czytelnikowi naszą polską walkę o zimowe zdobycie K2. Wyprawa, której szczegółowy opis znajdziemy we “Wszystko za K2” miała miejsce na przełomie 2017 i 2018 roku. Sama relacja z wyprawy, którą obserwowaliśmy z zaciśniętymi kciukami to jednak tylko część tego, co można znaleźć w książce. Ta przeogromna pozycja to kopalnia informacji o poprzednich próbach, zbiór wywiadów i rozmów z uczestnikami, a także całą kadrą i osobami zaangażowanymi w przygotowania. Chyba powoli już zdradzam, jaki jest werdykt tej recenzji? 😉
“Wszystko za K2” tytułem nawiązuje do popularnych książek Krakauera (a raczej ich polskich tłumaczeń) – “Wszystko za życie” (“Into the wild”) i “Wszystko za Everest” (“Into thin air”). Jeśli w Tobie też budzi on takie skojarzenia, to świetnie! Bo historia opowiedziana przez Piotra bardzo przypomina te z książek amerykańskiego dziennikarza – opowiada o ogromnej determinacji i dążeniu do celu. Czasem za wszelką cenę.
Piotr wprowadza czytelnika w historię himalaizmu w Polsce – zaczynając od pierwszych wypraw, tych ciężkich, bez sprzętu, przygotowania, wymagających papierów, zgód i potwierdzeń, które wcale niełatwo Polakom było uzyskać. To też – jak się okazuje – powód, dla którego polski himalaizm przez pewien czas był “w tyle” w porównaniu z innymi krajami. Nie mieliśmy szans zdobyć ośmiotysięczników po raz pierwszy, dlatego też od lat próbujemy jako pierwsi zdobywać góry zimą. I jak dotąd udaje nam się obronić ten tytuł (choć powoli niezdobyte zimą ośmiotysięczniki zaczynają się kończyć).
Stąd właśnie pomysły polskich zimowych wypraw na K2 – drugą co do wielkości górę na ziemi. Jak dotąd wypraw tych było kilka (i o wszystkich przeczytasz w książce Trybalskiego!), niestety wszystkie nieudane. Na przełomie 2017/2018 miało być inaczej. Wielka Polska Wyprawa na K2. Himalaiści w górach spędzili kilka miesięcy wyczekując okna pogodowego. Słabnące morale w zespole. Nieoczekiwana akcja ratunkowa na pobliskiej Nanga Parbat i śmierć Tomasza Mackiewicza. Samodzielna próba zdobycia szczytu przez Denisa Urubko. Wszystko byśmy oddali za ten zimowy szczyt! A w książce “Wszystko za K2” Piotr Trybalski uchyla rąbka tajemnicy – opowiada historię widzianą oczami tych, którzy w tej wyprawie uczestniczyli i przedstawia przeróżne punkty widzenia – raczej niedostępne dla zwykłych śmiertelników.
Książkę szczerze polecam. Jest niecienka, ale czyta się ją łatwo, a przy tym można dowiedzieć się naprawdę wiele o polskim himalaizmie i o górach.
2 komentarze
Dzięki bardzo za dobre słowo. W styczniu „Gdyby to nie był Everest”, myślę, że Ci się spodoba 🙂
O widzisz! Chętnie przeczytam! 🙂