Z Antigua w przejrzysty dzień zobaczyć można trzy wulkany – Fuego, Agua i Acatenango. Wszystkie trzy są zresztą też uwiecznione na miejskim herbie. Jednak oglądanie wulkanów z miasta to nie to samo, co wspięcie się na jeden z nich i oglądanie erupcji w czasie rzeczywistym, z bliska, na drugim wulkanie… Dlatego też zdecydowałam się na trekking na wulkan Acatenango, skąd mogłam oglądać fantastyczny nocny spektakl, jaki zafundował Fuego – wybuchując wielokrotnie i wystrzeliwując lawę w powietrze!
Tag:
podróżowanie
-
-
Sporty zimowe nigdy nie były moją mocną stroną – narty czy snowboard mnie nie interesowały. Postanowiłam jednak sprawdzić, czy spodoba mi się psi zaprzęg – i to moja nowa, zimowa miłość!
-
Ekscytacja sięgała zenitu, kiedy bukowałam bilety na łódkę, snorkeling i poszukiwanie delfinów. Ani delfinów w życiu na żywo nie widziałam, ani też snorkelować nigdy się nie uczyłam. W ogóle jakoś…
-
Mówi się, że najmroźniejsza pogoda, z którą muszą uporać się Amerykanie… to właśnie lato w San Francisco. Chcesz czy nie – nie obejdzie się bez pary długich spodni i bluzy,…
Nowsze wpisy