Święto Dziękczynienia, czyli kolejna okazja do jedzenia

święto dziękczynienia

“Happy Thanksgiving!”, “Wszystkiego najlepszego z okazji Święta Dziękczynienia!”, wszędzie teraz widać takie napisy. A obok nich, oczywiście, reklamy Czarnego Piątku. Zarówno w Ameryce, jak i Polsce (a także innych krajach świata). To właśnie w każdy czwarty czwartek listopada w Ameryce obchodzone jest Święto Dziękczynienia.

Święto na ulicach

Ulice są coraz bardziej luźne – większość osób już skończyła pracę. Wyjeżdżają do rodziny, albo udają się na zakupy. I to właśnie w sklepach widać najbardziej jak wiele osób zostawiło kupienie indyka na ostatnią chwilę. Parkingi pękają w szwach, tak samo jak lodówki wypchane mrożonymi indykami. Ale żeby znaleźć ten jeden, idealny, trzeba się nieźle naszukać. Do wyboru mnóstwo rozmiarów i stopień przygotowania. Dla leniwych jest opcja najprostsza, tzn. kupienie już przygotowanego drobiu, czekającego tylko na wyjęcie z opakowania i wsadzenie do piekarnika. Hardkorowcy mogą samodzielnie doprawić indyka i zająć się jego wnętrzem…

Amerykanie, jeszcze bardziej niż zwykle, są mili dla siebie i wszystkich w okolicy. Nie da się przejść obok nie życząc komuś “wesołych świąt”.

To kolejna okazja, żeby się najeść

Dla niej był to przede wszystkim wyznacznik zbliżającej się Gwiazdki i prezentów.

Tiffany wspomina, że jako dziecko nie lubiła Święta Dziękczynienia. Dla niej był to przede wszystkim wyznacznik zbliżającej się Gwiazdki i prezentów. Dzisiaj dużo bardziej docenia tych kilka dni wolnych, które może spędzić z bliskimi. Nadal jednak uważa, że to przede wszystkim kolejna okazja, żeby całą rodziną zasiąść przy stole i jeść. Ewentualnie jeść i pić.

W Ameryce nie ma czegoś takiego jak ustawowa liczba dni wolnych przypadająca etatowym pracownikom. Wszystko zależy od firmy. Niektórzy mają 20 dni wolnych (w tym trzeba wliczyć wszystkie nieobecności spowodowane chorobą, czy opieką nad dzieckiem). Inni nie mają takiego przywileju w ogóle. Dlatego taki dzień, jak święto Dziękczynienia, to również okazja do wypoczynku. W końcu to państwowe święto!

Czarny Piątek, może to na to wszyscy czekają?

Internet, telewizja i wszelkie bilboardy zalewane są informacjami o wielkich przecenach w piątek po święcie Dziękczynienia. Czarny Piątek, który od niedawna funkcjonuje również w Polsce, cieszy się tutaj ogromną popularnością. Wielu mieszkańców potrafi wstać o 3 nad ranem, by jeszcze przed wschodem słońca ustawić się w kolejce. A potem rozpoczyna się walka… Rzadko kiedy można upolować super-hiper telewizor z 75% rabatem!

“Kompletnie tego nie rozumiem” – opowiada Tiffany. Jest jedną z tych osób, które sen cenią sobie wyżej niż ogromne rabaty i stanie w kolejkach. Swojego szczęścia można jednak próbować również przez internet. Zarówno w piątek jak poniedziałek (zwany Cyber Poniedziałkiem).

Święto Dziękczynienia to słaby czas dla podróżników w USA

Wyjechanie z miasta w stronę lotniska wiąże się ze staniem w ogromnym korku. Pas prowadzący na lotnisko jest nieźle zastawiony i tylko dzięki agresywnej jeździe Joyce prowadzącej naszą taksówkę dojeżdżamy względnie szybko.

Tłumy ludzi na lotnisku na szczęście nie wpływają na pracę personelu. Odprawa przechodzi w miarę sprawnie, choć nie obyło się bez kolejki i przepychanek. Samolot wypełniony po brzegi, nie ma co liczyć na wolne miejsce obok. W zasadzie to nawet przy samej bramce wejściowej jest ciasno. Tego dnia chyba wszyscy stawili się na tym lotnisku i postanowili polecieć do swoich bliskich.

Co poza jedzeniem?

Na szczęście nie tylko jedzeniem i podróżami do rodziny żyją Amerykanie. O 9:00 w Nowym Jorku rozpoczyna się tradycyjnie już parada rozpoczynająca się przy galerii Macy’s.

Najlepiej będzie, jeśli sam zobaczysz, jak to wygląda…

Parada Święta Dziękczynienia organizowana co roku przez Macy’s

Powiązane wpisy

Jak pracuje się w amerykańskiej firmie?

Jak zaplanować podróż do USA: dokumenty, bilety i transport

Wodospady Niagara – atrakcje, które warto (i nie) zobaczyć

Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatności