PROTOTYP – Muzeum Niezrealizowanych Marzeń
Mój tata wiele lat pracował w FSO (później to już było dumnie nazywane Deawoo FSO…). W związku z jego pracą zawsze jakoś bardziej interesowały mnie samochody – jednym z moich…
Mój tata wiele lat pracował w FSO (później to już było dumnie nazywane Deawoo FSO…). W związku z jego pracą zawsze jakoś bardziej interesowały mnie samochody – jednym z moich…
Wiecie, bądź nie – w Hamburgu spędziłam ledwie 3 tygodnie, a poznani przeze mnie Niemcy już po pierwszym tygodniu uznali, że widziałam więcej niż oni zdołali zobaczyć przez lata. Z…
Ostatni wieczór w Hamburgu – egzamin zaliczony przez telefon (tak to bywa, gdy wyjeżdża się w trakcie sesji), a bagaż spakowany. Jutro odwrót. Najlepiej byłoby teraz pójść spać, ale przecież…
Niewielkie samochody i pociągi przemieszczają się po sporych rozmiarów makiecie. Przestrzegają reguł ruchu drogowego, niektóre nawet mają włączone kierunkowskazy! Widać, że nikt nie nauczył ich parkować, bo przy pierwszej próbie…
Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatności