Mam 4500 mil na liczniku, gdy dojeżdżam do stolicy ziemniaków. Tej w Stanach, w Idaho. I odwiedzam jedyne w swoim rodzaju Muzeum Ziemniaka, którego wejście (ten wielki kartofel) udekorowali lokalni …
Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie. OK! Polityka prywatności